- today
- favorite 0 polubień
- remove_red_eye 178 odwiedzin
Faworki (chrust) - Idealnie chrupiące
Karnawał to czas zabawy, szaleństwa i oczywiście wielkich eksperymentów w kuchni. Jest jednak kilka potraw, bez których czas zabawy karnawałowej nie mogłaby istnieć. Są to oczywiście pączki oraz faworki (inaczej tzw. chrust).
Faworki to niezwykle kruche, pyszne ciasteczka, posypane lekko cukrem pudrem z wanilią. Nie ma osoby, która nie lubi chrustu... Nikt nie oprze się tym niezwykłym, smażonym ciasteczkom. Najlepiej sprawdzają się stare przepisy. Te, które stosowały nasze babcie i prababcie. Bo to właśnie jest sekret ich receptury, prawda? Kojarzą nam się z babciną miłością...
Przepis, który podaję dostałem od mojej mamy i wypróbowałem kilkukrotnie, a ciasteczka zawsze wychodziły. Znikały z mojej kuchni w mgnieniu oka! Przedstawię Wam też kilka urządzeń, które bardzo ułatwiły mi pracę. Ale po kolei!
Najpierw zaczniemy od składników.
Do zrobienia faworków będziecie potrzebować:
- 200g mąki pszennej
- 3 żółtka jaj
- szczypta soli
- 4-5 łyżek gęstej, kwaśniej śmietany
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia (chociaż nie jest to składnik niezbędny, ponieważ ciasteczka i tak i tak powinny nam pięknie wyrosnąć)
- 1 łyżka spirytusu
Dodatkowo:
- tłuszcz do smażenia: około 500-600g (można użyć smalcu)
- cukier puder do posypania wymieszamy z odrobiną cukru wanilinowego lub innych Waszych ulubionych przypraw. Przyznam się, że jedną z moich ulubionych czynności podczas robienia faworków, jest przesiewanie tego cukru przez sitko. Ale pamiętajcie, nie może być ono byle jakie.
1. Wymieszać mąkę z 4 łyżkami kwaśnej śmietany. Następnie dodać żółtka, spirytus, szczyptę soli ewentualny proszek do pieczenia i zagnieść ciasto. Ja używam do tego najlepszej stolnicy, która nigdy mnie nie zawiodła. Jest lekka, łatwa w użyciu i czyszczeniu. Zostawiam Wam link, gdzie możecie ją kupić (https://europ24.pl/pl/p/Silikonowa-stolnica-Tiross-396-1-60x50-cm-mata-kuchenna-z-miarki/23097839)
Ciasto powinno mieć taką gęstość jak ciasto na kluski. Jeśli jest zbyt twarde, należy dodać jeszcze trochę śmietany.
2. Następnie ciasto rozwałkować na bardzo cienkie placki (chyba że wolicie grubsze faworki). Pamiętajcie, aby podsypywać mąkę pod placki, aby ciasto Wam się nie przykleiło. Z powstałego placka, wycinać radełkiem lub nożem prostokąty o wymiarach około 3x15cm. Środek każdego prostokąta trzeba naciąć na bardzo małą długość (około 5-6cm). Następnie należy wykonać to, co pewnie jako dzieci robiliście razem z babcią, czyli jedną końcówkę ciasta przewinąć przez środek.
3. Nagrzać tłuszcz w rondelku, chociaż lepiej sprawdzi nam się garnek. Aby sprawdzić, czy tłuszcz ma odpowiednią temperaturę, należy włożyć kawałek ciasta. Jeśli zarumieni się w szybkim tempie i wypłynie na powierzchnię oleju, to znaczy, że możemy przystąpić do smażenia naszych faworków. Można dodatkowo pędzelkiem omieść każdy z naszych faworków, aby usunąć z nich nadmiar mąki. Mi to akurat wcale nie przeszkadza, więc pomijam ten krok. Chrust smażymy z dwóch stron na jasny kolor.
4. Po usmażeniu układać najpierw faworki na wcześniej przygotowany ręcznik papierowy, aby odsączyć z nich nadmiar tłuszczu. Chrust jest i tak dosyć tłustą przekąską, więc warto zadbać o ten krok.
5. Kiedy faworki już wystygną, ułożyć je na talerzu lub półmisku i posypać wcześniej przygotowanym cukrem pudrem z naszymi ulubionymi dodatkami.
Smacznego!!!